Podczas gdy w Polsce rozpoczyna się moda na Spotify, jego konkurent – Deezer chyba nie podejmuje jeszcze rękawicy czując się bezpiecznie w objęciach Orange (tak, wiem, że wybrali agencję PR i Digital, ale po miesiącu od ogłoszenia tego faktu jest cisza), we Francji Deezer walczy.
W połowie lutego byłam w Paryżu. Generalnie w metrze jest szum, ruch, specyficzny zapach, ale nie słychać tam muzyki (chyba, że zdarzy się wędrowny muzyk, albo młody człowiek z ustawioną na full komórką, ale to raczej rzadkie). Stąd moje zaskoczenie, gdy na stacji Opera, po otwarciu drzwi usłyszałam jakiś spokojny rock. Nim się zorientowałam, już ruszaliśmy, a mnie mignęły plakaty reklamujące właśnie Deezer. Oczywiście wróciłam 🙂
Plakaty zobaczyłam tylko na tej stacji (dość popularnej), ale oczywiście może być ich znacznie więcej – tylko ja nie trafiłam. Jest ich trzy rodzaje i wypełniają peron, ustawione w rzędzie. Duże, na ciemnym tle na jasnych ścianach, mogą przykuwać uwagę (choć ściany peronów już dawno są tam powierzchnią reklamową). Nie wiem na ile są skuteczne, ale podejrzewam, że Francuzów muzyka w metrze zaskoczyła znacznie bardziej niż mnie (ja tam bywam co kilkanaście miesięcy, oni – często codziennie), więc pewnie też zaczęli się rozglądać i szukać źródła.
Muzykę słyszałam tylko w piątek – nie wiem, czy był to ostatni dzień tej części kampanii, czy może jest emitowana tylko w dni powszednie (byłam tam od piątku do niedzieli), niemniej jednak – sam pomysł zwrócił uwagę.
Ciekawa jestem, czy u nas pojawią się jakieś ciekawe pomysły, czy pozostanie standardowy komunikat „jesteśmy w Orange”.
W Polsce też ma się dobrze 🙂 Przynajmniej mnie odpowiada. Warto było założyć konto.
Wspaniała stronka. Pozdrówka 🙂