Inspiracje, inspiracje…

W różnych miejscach, co jakiś czas pojawiają się inspiracje. Raz większe, raz mniejsze (ostatnia większa „afera” była z logiem Białegostoku). Czasem jednak zastanawiam się, gdzie kończy się inspiracja, a zaczyna plagiat. A może tylko żart?

Plusssz zaczyna swoją nową kampanię (Plusssz Up). Są kolory, młodzi ludzie, sporo energii. Pozytywnej energii.

Plusssz Up - poster

Szkoda tylko, że ta pozytywna energia już była, a co więcej – jest nadal  – w województwie śląskim.

śląskie - pozytywna energiaOczywiście, mam świadomość, że „pozytywna energia” nie jest nijak zarezerwowana, ale nie jest to hasło, które pojawiło się tydzień temu, więc trudno tu raczej mówić o zbiegu okoliczności, czy przypadku.

Kolejna inspiracja to żart Play Fresh i żubr. Dokładnie taki jak ten piwny. I w spocie żubr nawiązuje do tego, mówiąc „zdziwiony, że nie reklamuję piwa?”, ale na plakacie żart znika. I dlatego – choć rozumiem zamiar – nie przekonuje mnie to.

(Skąd inąd – szkoda, bo dotąd żarty i nawiązania Playa były ciekawe i odważne).

Mam świadomość, że ciężko wymyślać coś nowego. I że nawiązanie może być strzałem w 10. Ale nawiązanie też musi być pomysłem, a nie zżynką…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *